Jeszcze na takim koncercie nie bylam choć to wcale nie moj ulubiony zespół. Dla kogoś takiego jak ja co uwielbia efekty bylo super:-) bono jak zwykle dał popis, glos straciłam od śpiewania, noga nieco odmówiła posłuszeństwa. Ale opłacało sie iść!
#syntakiwyrodny #matkatakazdolna #ojciecszyderca
-
Kot: Wiesz, śpiewałam dziś Synkowi piosenki z musicali i szczególnie
postarałam się przy "One day more" z Les Miserables. Tak pięknie mi wyszło,
normalni...
6 lat temu
2 komentarze:
Jak ja Ci zazdroszcze :) wczoraj na trojce chyba (radio) sluchalam przed-relacji koncertowej. Kiedys bardzo lubilam U2. a kochalam sie nie w Bono tylko The Edge.
ja sie na całe szczęście w nikim nie kochałam :)
Ale koncert był naprawdę super. A pomyśleć że skąpiłam kase i chciałam na niego nie iść!!
Prześlij komentarz