Coś się zepsuło... albo moja komórka, albo blogger, albo plusgsm albo nie wiem co. W każdym razie już od paru dni nie mogę wysłać z komórki żadnego zdjęcia. Co więcej - nie mam zielonego pojęcia jak to naprawić. Próbowałam już wszystkich znanych mi sposobów i nic nie działa. W takim wypadku zdjęcia, które czekają na opublikowanie tutaj będę chyba musiała wrzucić normalnie, z kompa. I w dodatku nie ma kto mi pomóc. No.
#syntakiwyrodny #matkatakazdolna #ojciecszyderca
-
Kot: Wiesz, śpiewałam dziś Synkowi piosenki z musicali i szczególnie
postarałam się przy "One day more" z Les Miserables. Tak pięknie mi wyszło,
normalni...
6 lat temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz